Sytuacja na rynkach finansowych a afera podsłuchowa

piątek, 27 czerwca 2014
Jakiś czas temu, tygodnik społeczno-polityczny "Wprost" opublikował nagrania z prywatnych rozmów znanych polityków i biznesmenów. Z tego względu wybuchła afera, która na pewno zatrzęsła sceną polityczną. Ale jak to odebrali nasi inwestorzy z nad Wisły?




Póki co rynki finansowe nie zareagowały panicznie na bieżącą sytuację. Nieznacznie na wartości stracił złoty. W ocenie Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole Bank Polska cała tzw. afera taśmowa jest to raczej stratą wizerunkową. Z tego względu najwięcej stracił Narodowy Bank Polski, gdyż na jednej z upublicznionych taśm nagrano Marka Belkę - prezesa NBP.

Jego zdaniem upublicznienie rozmowy między ministrem Bartłomiejem Sienkiewiczem a prezesem Markiem Belką przyczyniło się do zmniejszenia wiarygodności Narodowego Banku Polskiego. Ale zdaniem Borowskiego odbudowanie reputacji jest jak najbardziej możliwe i szef banku centralnego ma duże szanse na to, by tego dokonać.
 
O tym, że kryzys wizerunkowy nie jest – z punktu widzenia rynków – szczególnie istotny, pokazały notowania złotego. Po chwilowym wahnięciu kurs wrócił do stabilnych poziomów, chociaż nie jest już tak pewny, jak dwa tygodnie temu.

Źródło: (C) NEWSERIA/Redakcja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz